Blondynka, jak rozumiem, jest pod pełną opieką faceta. Nie widzę więc nic zaskakującego w tym, że spotyka się z nim z pracy w erotycznym stroju i z mokrymi dziurkami. Bardziej interesuje mnie pytanie - i na piecu też, wszystko gotowe, czy tylko jego pierogi przygotowane? Ponieważ jest takim mężczyzną, chce też niechcący zjeść.
Nie, aby wydać złodzieja na policję, dojrzały ochroniarz postanawia wykorzystać swoje obowiązki służbowe i samemu przeprowadzić rewizję osobistą. Robiąc to, bardzo się podnieciła i rozbudziła mężczyznę. Po takim gorącym, namiętnym seksie złodziej nie zostanie pociągnięty do odpowiedzialności prawnej i pewnie nie raz zajrzy do supermarketu ze swoim wielkim, twardym kutasem.
Jest dobra w ruchaniu!